#

Życie jest dziwniejsze od fikcji - wywiad z Tarą Moss

wywiad z Tara Moss

ZwB: Patrząc na Pani zdjęcie, widzę piękną kobietę. Te wszystkie krwawe morderstwa zwyczajnie do Pani nie pasują. Dlaczego lubi Pani kryminały? Tara Moss: Nie należy oceniać książki po okładce. Interesuje mnie psychologia, ludzkie doświadczenia i sprawiedliwość społeczna. Kryminał jako gatunek literacki daje doskonałą możliwość do pisania o zbrodni i sprawiedliwości społecznej właśnie. A jednocześnie moje książki przynoszą świetną zabawę i są ekscytujące. Nie na darmo nazywa się je thrillerami!
ZwB Główna bohaterka Pani książek, Makedde Vanderwall, wydaje się mieć wiele wspólnego z Panią. Obie jesteście modelkami, macie australijsko-kanadyjskie pochodzenie, nawet wyglądacie podobnie. Ile tak naprawdę daje Pani z siebie postaci Mak?

Tara Moss Chciałam stworzyć bohaterkę, do której mogłabym się odnieść i nie musiałabym w jej postaci niczego zgadywać. Chciałam, by była realistyczna, mimo że staje przed różnymi niesamowitymi wyzwaniami. I tak pojawiła się Mak. Z książki na książkę Makedde przekształca się w osobę zupełnie różną ode mnie. Z drugiej strony, jeżeli musiałabym stawić czoła takim sytuacjom, przed jakimi staje Mak, prawdopodobnie zachowałabym się dokładnie tak jak ona.

ZwB Czy świat mody rzeczywiście jest tak okropny, jak wynika to z Pani pierwszej książki pod tytułem Fetysz.

Tara Moss W tej powieści Mekedde staje w obliczu niesamowitych niebezpieczeństw. Jednak to nie sama branża stanowi zagrożenie, tylko obsesja zabójcy. Świat mody z pewnością ma swoje złe strony, jednak ogólnie myślę, że daje też znakomitą możliwość do podróżowania, do zobaczenia świata i do życia na własny rachunek od najmłodszych lat. Jestem wdzięczna, że miałam takie możliwości.

ZwB W Polsce jak na razie ukazała się tylko Pani pierwsza książka, Fetysz. Czy może nam Pani uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić, co czeka Makedde w przyszłości?

Tara Moss Makedde ewoluuje przez sześć książek, które składają się na serię, stawiając czoła zarówno wielkim niebezpieczeństwom, jak i wyzwaniom. Zmienia się z takiej cwaniaczki, jednak dość naiwnej, w twardą kobietę, prawie w strażnika, szczególnie kiedy już pracuje jako prywatny detektyw. To jest dopiero fascynująca przemiana!

ZwB Napisała Pani także drugą serię powieści o Pandorze English. Czy mogłaby nam Pani powiedzieć coś o niej?

Tara Moss Cykl o Pandorze English osadzony jest w Nowym Jorku i opowiada o bohaterce, która potrafi rozmawiać ze zmarłymi. Są to współcześnie dziejące się książki o zjawiskach paranormalnych, z wieloma odniesieniami do mitologii starożytnej i folkloru. Obecnie piszę czwartą powieść z tej serii, zmagając się z egipską mitologią.

ZwB Zdobyła Pani wiele nagród za swoje książki, które zostały wydane w osiemnastu krajach, łącznie z Japonią czy Brazylią. Jak osiąga się taki sukces? Czy ma Pani na niego jakiś sekretny przepis?

Tara Moss Piszę książki już od piętnastu lat i mogę powiedzieć, że wytrzymałość i determinacja są niezwykle ważne. Myślę też, że miałam szczęście. Pomijając początkowe trudności, gdy niektórzy ludzie mieli wątpliwości, czy była modelka potrafi pisać. To zaskakujące, że stereotyp o głupich modelkach wciąż ma się dobrze.

ZwB Jest Pani pisarką, prezenterką telewizyjną, dziennikarką, również ambasadorką dobrej woli UNICEF-u oraz ambasadorką Królewskiego Instytutu dla Dzieci Głuchych i Niewidomych. Do tego jest Pani mamą dwulatka. Jak znajduje Pani na to wszystko czas?

Tara Moss Nigdy nie marnuję dnia. Doktoryzuję się także z nauk społecznych na Uniwersytecie w Sydney. Uwielbiam być zajęta! Podróżujemy wszędzie całą rodziną, więc nigdy nie brakuje mi mojego męża i córki.

ZwB Którego pisarzy kryminałów ceni Pani najbardziej?

Tara Moss Do najbardziej ulubionych przeze mnie autorów należą: Leigh Redhead, Patricia Highsmith, Patricia Cornwell, Lynda La Plante, Peter James, Thomas Harris.

ZwB W zeszłym roku została Pani uznana przez "The Sydney Morning Herald’s DailyLife" za jedną z dwudziestu najbardziej wpływowych kobiet w Australii. Na co więc dokładnie ma Pani wpływ?

Tara Moss O umieszczeniu mnie na tej liście zadecydowało zapewne to, że popieram walkę o prawa kobiet i dzieci, a także moja praca w ramach UNICEF-u oraz nacisk, jaki kładę na kwestie społeczne.

ZwB Propaguje Pani karmienie piersią. Dlaczego jest to takie istotne?

Tara Moss Karmienie piersią jest zdrowe i naturalne, jednak w pewnych kulturach zostało wyparte przez pruderię lub przez reklamy sztucznych odpowiedników. Walka o prawo matki do karmienia piersią w miejscach publicznych jest niezwykle ważna. Kobieta od lekarzy powinna dowiadywać się o korzyściach płynących z karmienia piersią, poznawać ułatwiające jej to techniki. W Australii tylko piętnaście procent dzieci do szóstego miesiąca życia jest karmionych piersią. UNICEF i Światowa Organizacja Zdrowia starają się podnieść tę liczbę ze względów zdrowotnych. Dlatego właśnie poprosili mnie, bym została pierwszą patronką karmienia piersią w Australii.

ZwB Jest Pani znana z tego, że dogłębnie przygotowuje się Pani do pisania każdej powieści. Odwiedziła Pani siedzibę FBI, strzelała z broni palnej, podpaliła samą siebie, latała w RAF-ie, spędzała mnóstwo czasu w kostnicach, więzieniach i salach sądowych. Czy te wszystkie poświęcenia są naprawdę konieczne do pisania kryminałów?

Tara Moss Każdy pisarz ma inna metodę pracy. Ja inspiruję się prawdziwymi doświadczeniami, dlatego ten research jest dla mnie bardzo ważny. Bez tych przeżyć moje kryminały nie byłyby takie same.

ZwB Podobno ma Pani licencję prywatnego detektywa. Śledziła Pani kogoś?

Tara Moss Podczas kursu na prywatnego detektywa musiałam szpiegować pewne osoby. To było bardzo niekomfortowe. Na szczęście okazało się, że ci ludzie byli winni, Poczułam się trochę lepiej. Ale wciąż...

ZwB Robi Pani dużo więcej zwariowanych rzeczy. Jest Pani kierowcą rajdowym, ma prawo jazdy na motocykl i najbardziej intrygujące – licencję na obchodzenie się z dzikimi wężami. Lubi Pani niebezpieczne życie?

Tara Moss Podejmuję tylko obliczone ryzyko. Nie lubię narażać się na niebezpieczeństwo bez powodu. Pociąga mnie poznawanie tego, jak ludzie żyją i zbieranie doświadczeń, a to czasami oznacza robienie rzeczy niezwykłych.

ZwB Prowadzi Pani w telewizji program o prawdziwych zbrodniach. Co jest dla Pani bardziej interesujące: prawdziwa zbrodnia czy ta fikcyjna? Czy bierze Pani pomysły do swoich książek z tych historii z życia wziętych?

Tara Moss Prawdziwe historie kryminalne są dla mnie niezwykle inspirujące. Życie jest dziwniejsze od fikcji, jak mówią.

Marta Matyszczak