#

Dlaczego zniknęli?

Potencjalnych przyczyn zniknięcia jest wiele, bo stać może za tym zarówno przestępstwo, jak i ucieczka. Co czuje rodzina, gdy nagle znika ktoś bliski? Czy szuka go na własną rękę, rozpytując znajomych i organizując poszukiwania? Jak reaguje policja? Przypuszczam, że nikt nie chciałby się o tym przekonać na własnej skórze.

Akcja najnowszej powieści Harlana Cobena rozgrywa się w niedużym miasteczku, znakomitym miejscu do wychowania dzieci poza zgiełkiem wielkich miast.

„Miasteczka takie jak Westville są po to, by odchować potomstwo. Bierzecie ślub, wyprowadzacie się z wielkiego miasta, rodzą wam się dzieci, chodzicie na ich mecze piłki nożnej i występy taneczne, wzruszacie się na ceremoniach wręczenia świadectw i rozpoczęcia roku szkolnego…”

I właśnie w takiej zdawałoby się bezpiecznej okolicy doszło do zniknięcia prześladowanej przez rówieśników klasowej outsiderki Naomi Pine. Jako pierwszy nieobecnością dziewczyny zaniepokoił się kolega z klasy, Matthew, wnuk znanej już czytelnikom prawniczki Hester Crimstein, i poprosił babcię o pomoc w odnalezieniu dziewczyny. Mimo że wiele wskazywało na to, że dziewczyna mogła uciec, kobieta postanowiła porozmawiać z rodzicami Naomi i włączyć w poszukiwania Wilde’a, ojca chrzestnego Matthew. Kto jak kto, ale ten mężczyzna powinien trafić na trop dziewczyny, bo sam jako dziecko został porzucony, jakiś czas przebywał sam w lesie i przeżył, jest byłym wojskowym, a teren wokół miasteczka zna doskonale.

Niedługo w miasteczku dochodzi do kolejnego zniknięcia nastolatka, tym razem jest to syn bogatego filmowca, główny prześladowca dziewczyny. Czy to możliwe, że oba przypadki mają ze sobą coś wspólnego? Naomi i Crasha dzieli praktycznie wszystko, pochodzenia, towarzystwo i zainteresowania, łączy ich jedynie szkoła, do której chodzą. Poza tym dziewczynę mógł ktoś porwać, ale w przypadku chłopaka byłoby to trudne. Posiadłość jego rodziców jest pilnie strzeżona, a jej mieszkańcy otoczeni ochroną i to przez profesjonalistów, ludzi byłego wojskowego, pułkownika Chambers’a. Powodem jest bliska znajomość z wpływowym politykiem.

Tematem audycji, podobnie jak prawie wszystkich bieżących programów publicystycznych, była destrukcyjna kampania prezydencka Rusty’ego Eggersa, telewizyjnego guru o niejasnej przeszłości.”

Ze względu na swoje doświadczenie i znajomości Wilde i Hester Crimstein zostają zaangażowani przez rodziców Crasha do odnalezienia syna i równolegle prowadzą poszukiwania obydwojga nastolatków. Każde z nich rozmawia ze znajomymi i rodzinami nastolatków, starając się odkryć przyczyny ich zniknięcia. Bardzo długo kluczowym pytaniem jest to, czy była to ucieczka czy porwanie i czy zaginieni działali w porozumieniu. Dodatkowym utrudnieniem jest konieczność współpracy z ochroniarzami pilnującymi posiadłości rodziców Crasha, pojawiający się wątek polityczny, a także konieczność zdecydowania, komu można zaufać.

Głównym bohaterem jest Wilde, mężczyzna nieprzeciętny i tajemniczy. Jego pochodzenie i wczesne dzieciństwo są niewiadomą, a czas spędzony w lesie odcisnął na nim swoiste piętno. Wilde jest samotnikiem żyjącym praktycznie poza społecznością, dla którego las nadal jest miejscem, w którym czuje się najlepiej. Nie oznacza to jednak, że unika wszelkich kontaktów z ludźmi, jest jednym z właścicieli agencji detektywistycznej, a jego specjalnością są śledztwa, które trzeba przeprowadzić poza granicami kraju. Jego partnerką w poszukiwaniach nastolatków jest siedemdziesięcioletnia prawniczka o bardzo dużym doświadczeniu. Trudno o bardziej kontrastową parę. Tę dwójkę wspierają pracownicy agencji detektywistycznej i miejscowy szeryf. Drugą grupę bohaterów stanowią rodziny zaginionych, bardzo zróżnicowane, zestresowane porwaniem dzieci i… zatajające informacje, które mogłyby być przydatne w szukaniu pociech.

„– Naomi pojechała do swojej matki – mruknął, zaciskając dłoń na klamce. – I wie pani co? Najlepiej będzie, jak pani i pani wnuk odczepicie się od mojej córki. A teraz proszę się wynosić z mojego terenu.

Ostatnia grupa to wszyscy świadkowie, z którymi rozmawiają Crimstein i Wilde, a należą do niej nauczyciele i koledzy Naomi i Crasha.

Powieści Harlana Cobena właściwie nie trzeba rekomendować, jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się zawieść na jego książce. W przypadku „Chłopca z lasu” mam jednak pewien niedosyt, jeżeli chodzi o postać Wilde. Za mało o nim wiem, pozostał dla mnie zagadką. Być może jednak jest to zabieg celowy i, podobnie jak to jest w przypadku Hester Crimstein, pojawi się w kolejnej powieści, a my poznamy jego losy. „Chłopca z lasu” polecam wszystkim miłośnikom gatunku, nawet tym, którzy, podobnie jak ja, nie lubią kryminałów politycznych. Tu polityka nie jest głównym tematem.


O KSIĄŻCE

FRAGMENT DO CZYTANIA


Agnieszka Pruska – od ćwierćwiecza gdańszczanka, nie pracująca w zawodzie nauczycielka, autorka dwóch serii powieści kryminalnych: policyjnej z nadkomisarzem Uszkierem („Literat”, „Hobbysta”, „Żeglarz”, „Spadkobierca) i komediowej z dwoma nauczycielkami w roli głównej ("Zwłoki powinny być martwe i „Wakacje z Trupami”). Nałogowa czytelniczka, posiadaczka czarnego pasa w aikido, cierpi na permanentny brak czasu, lubi bliższe i dalsze podróże.