#

Wpija się w krwioobieg i nie pozwala odpocząć

​C.L.Taylor, znana już czytelnikom Zbrodni w Bibliotece z powieści “Nieznajomi”, zaskakuje kolejnym nowatorskim pomysłem na podtrzymywanie suspensu. Jej spokojna, cicha opowieść trzyma w napięciu, niepokoi, wpija się w krwioobieg i nie pozwala odpocząć, dopóki nie dowiemy się, jak było naprawdę.

Najbardziej frustrujące są te książki, które swoim pozornym spokojem wkręcają się w psychikę i dają poczucie wszechogarniającego dyskomfortu. “Jej ostatnie wakacje” właśnie tak działają: niby nie dzieje się wiele, niby jest cisza i wytchnienie, ułożone życie i chwile kojącej refleksji - a jednak, pod skórą czai się niepokój i strach.

Autorka porusza w książce wiele ważnych tematów. Przede wszystkim zajmuje się kwestią psychoterapii - tematu wciąż uważanego za tabu i związanego ze społecznym ostracyzmem. Przedstawiając sesje terapeutyczne, obozy psychoterapii i podejście uzdrowiciela, wskazuje, jak ważnym czynnikiem życia jest psychiczna równowaga. Zwraca uwagę na konieczność przepracowania pewnych kwestii, by ruszyć do przodu ze swoja przyszłością. Zastanawia się też nad mniej lub bardziej toksycznymi relacjami rodzinnymi, czy to w małżeństwie czy w relacjach rodzicielskich. Daje do zrozumienia, że utrzymywanie szczerości i otwartości w relacji jest kluczowe dla utrzymania emocjonalnej swobody. Przedstawia zmagania z żywiołem, które stają się symbolem walki z własnymi ograniczeniami, fobiami i problemami.

Intryga kryminalna zawiązuje się wokół zniknięcia siostry głównej bohaterki - Jenny. Kobieta znika podczas obozu terapeutycznego i, chociaż nigdy nie znaleziono jej ciała, uznaje się ją za zmarłą. Nagabywana przez matkę Fran Fitzgerald - siostra Jenny, udaje się pod przybranym nazwiskiem na podobny obóz terapeutyczny, by dowiedzieć się od organizatorów, co zaszło trzy lata temu. Nie wierzy, że jej siostra nie żyje, ale też trudno jej uwierzyć, że przez tak długi okres nie odezwała się do siostry ani rodziców. Fran od początku kursu zaczyna drążyć skałę i dowiaduje się rzeczy wprawiających ją w osłupienie. Odkrywa kto jest kim, z przerażeniem wstępuje na ścieżkę wiedzy o organizatorach, uczestnikach i sobie samej. Dzięki uporowi, miłości, która domaga się zadośćuczynienia, dochodzi od momentu, w którym nie ma już odwrotu i musi dotrzeć do prawdy o swojej siostrze.

Wielokrotnie starałam się dowieść, że elementy kulturowe, psychoterapeutyczne czy społeczne to złoto w powieści kryminalnej i thrillerze. W książce, która z zasady ma przynieść rozrywkę, być wytchnieniem od codzienności, można spotkać wartościowe tematy, które, odpowiednio zrozumiane, mogą przyczynić się do poprawy jakości życia. C.L.Taylor ma tę wspaniałą cechę, że potrafi przemycić te tematy w sposób tak przyjemny i łatwo przyswajalny, że trudno oprzeć się pokusie, by pociągnąć temat dalej. Bardzo polecam państwu tę książkę - historia jest fantastyczna, ładunek emocjonalny utrzymuje się na wysokim poziomie, a język jest gładki i przystępny, dzięki czemu lektura jest wspaniałą zabawą. Serdecznie polecam!


Katarzyna Wojtaszek

Uwielbia czytać, pić kawę i spacerować. Ukończyła Zarządzanie kulturą na UJ i studia podyplomowe Totalitaryzm-Nazizm-Holokaust w Muzeum Auschwitz-Birkenau. Kryminały towarzyszyły jej od zawsze - na początku była Agatha Christie, a potem cały świat. Uwielbia rozwiązywanie kryminalnej zagadki i towarzyszące mu podekscytowanie. Za dobry kryminał jest skłonna oddać całą noc. Prowadziła sekcję książek dla dzieci na portalu kulturawkrakowie.pl, jest też autorką bloga ocholeramatka.pl. W wolnym czasie przemierza Nową Hutę na hulajnodze, w towarzystwie męża, córek i psa.