#

SUMIENIE ​to brutalny thriller mrożący krew w żyłach!

„Sumienie” to debiut Bogusława Szablińskiego, dostarczający czytelnikowi wrażeń z gatunku tych najmocniejszych. Trzeba przyznać, że Autor zafundował sobie naprawdę ostre wejście. Na okładce winien pojawić się napis: „Zapnij pasy!”

Ojciec śmiertelnie chorej córki otrzymuje od tajemniczego zleceniodawcy propozycję nie do odrzucenia. Otrzyma pieniądze na jej leczenie, jeśli wykona zlecenie. W przypadku odmowy, skazuje swoje dziecko na pewną śmierć. Ma zastrzelić sześć osób. Dostaje karabin snajperski, taki z najwyższej półki, i dwanaście naboi. Na każdy cel ma dwie kule. W zamian otrzyma jedną liczbę do obstawienia na loterii. Sześć osób równa się sześć liczb! Nie boi się, że nie trafi, bo przecież nie ma sobie równych. Jednak jak daleko posunie się zdesperowany ojciec? Ma zrobić przecież coś, co jest absolutnie sprzeczne z jego wszystkimi zasadami. Jest mistrzem strzeleckim, ale nigdy nikogo nie skrzywdził. Co innego oddać celny strzał do tarczy, a co innego jednym pociągnięciem za spust odebrać komuś życie! I czy ktoś tu przypadkiem nie zaczyna bawić się w Pana Boga? Kim on jest i kto dał mu takie prawo? Co chce osiągnąć? Wymierzyć sprawiedliwość i ukarać najgorszych zwyrodnialców?! Takich pytań pojawia się więcej. Dlaczego sam nie pociąga za spust, tylko próbuje udowodnić człowiekowi, który doszedł do przysłowiowej ściany, że w imię celu jest zdolny do każdej niegodziwości? Z takimi dylematami mierzy się zrozpaczony ojciec, który stał się marionetką w rękach „wszechmogącego”. Kim on jest, czy aby istnieje naprawdę?

W Nowym Jorku zaczynają ginąć najgorsi z najgorszych. Są eliminowani celnymi strzałami tajemniczego snajpera. Tu ma się do czynienia z całą plejadą największych zwyrodnialców i sadystów. Sceny przemocy spływają krwią niewinnych i bezbronnych ofiar. To ciężka przeprawa, po której trudno zasnąć. Przeraża sadyzm zbrodniarzy, którzy upajają się zadawanym przez siebie cierpieniem. Czytelnik styka się z sadystycznym gwałcicielem, handlarzami ludzkimi organami, zbrodniarzami wojennymi. Dla części z nich mocą napędową są pieniądze, ale nie dla wszystkich, bo jeszcze są wyznawcy chorej ideologii…

Akcja dzieje się w zawrotnym tempie. Sceny zmieniają się jak w kalejdoskopie i z każdą stroną napięcie rośnie, by doprowadzić wręcz do erupcji wulkanu. Są momenty, kiedy czytelnik nie wie już nic, gubi się totalnie, by za chwilę dopasowywać kolejne elementy układanki. Czuje się jak na rozpędzonej karuzeli, z której nie może wysiąść.

W pościg za snajperem rusza para policjantów – komisarz Tara Connell i jej partner Piotr Sobczak. Depczą mu po piętach, ale on jest zawsze o krok przed nimi. Z drugiej strony chcieliby zrobić to samo, bo oczyszcza on społeczeństwo z największych szumowin. Wchodzą do świata, o którego istnieniu byłoby najlepiej nie wiedzieć.

Tu pojawia się nawet wątek romansowy, bo między tą parą bardzo mocno iskrzy. To taka lekka chwila wytchnienia, kiedy czytelnik może wziąć głębszy oddech. Wprawdzie na trochę, ale dobre i to.

Gdy czytałam tę książkę, dźwięczał mi w głowie cytat: „Człowieczeństwo nie jest stanem, w którym przychodzimy na świat. To godność, którą trzeba zdobyć”. Jego rozwinięcie było tematem mojej pracy maturalnej z języka polskiego. W tym roku minie trzydzieści lat od tego dnia, ale ja te słowa czuję każdą cząstką siebie. Niech będą kwintesencją moich przemyśleń po lekturze tego thrillera.

Sumienie” to propozycja dla osób pełnoletnich, które nie stronią od naturalistycznych opisów i trudnych tematów.


Małgorzata Chojnicka - jest absolwentką prawa, która popełniła pracę magisterską z kryminalistyki. W czasie studiów wyższych należała do Studenckiego Koła Kryminalistyki i jeździła na obozy naukowe do Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie. Tam poznała policyjny fach od podszewki. Wychowana na kryminałach Agathy Christie i Joanny Chmielewskiej. Od ponad dwudziestu lat pracuje jako dziennikarka. Publikuje zarówno w prasie lokalnej, jak i ogólnopolskiej. Jest też autorką opowiadań, które ukazują się w czasopismach dla kobiet. Najbardziej interesuje ją człowiek i jego życiowa droga. Jej kolejną pasją jest fotografia. Ma na swoim koncie indywidualną wystawę fotograficzną. Prowadzi recenzenckiego bloga „Zaczytana wróżka Róża” (zaczytanawrozkaroza.blogspot.com)