#

Współczesna Niobe i wstyd

„Sprawy czasami się komplikują, a odkrycie sedna bywa trudne. Prawda nie zawsze wyzwala” (fragment)

W życiu Julii Karlińskiej, zwanej Karlą, wszystko się układało. Do pewnego momentu. Zła passa zaczęła się, kiedy dziewięć lat temu w tajemniczym wypadku motocyklowym zginął jej mąż. Potem było już tylko gorzej. Niewykrycie sprawcy, samotne wychowywanie synów, bliźniaków Janka i Pawła, wycisnęło nieodwracalne piętno na tej, z pozoru twardej policjantce. Byłej, bo i nagłej zmiany zawodu nie oszczędził jej los. Romans z żonatym kolegą z pracy stał się jeszcze jednym kamieniem, wrzuconym do jej życiowego ogródka. A zły los czaił się w ciemnościach, by znów uderzyć, spowodować ból. Główna bohaterka „Wstydu”, Karla, niczym mityczna Niobe, utraciła dziecko. Śmierć poniósł Janek, ukochany syn.

„Pustka. Świat jakby zamarł. Kto miał wrócić do domu, już wrócił”

W tym samym czasie zamordowany został nauczyciel z ich szkoły, Sławomir Nowak. Mroźna zima, pandemia, niewyjaśnione zgony. Problemy zdrowotne Karli, związane z menopauzą. Smutek i samotność. Brak poczucia sprawstwa. Karla jednak, pomimo przeciwności, stara się dojść prawdy. Prowadzi prywatne śledztwo, równolegle z dochodzeniem policji. Odbywa wiele rozmów z koleżankami i kolegami syna. Odkrywa dziwne powiązania i rozmaite tajemnice, strzeżone pilnie niczym Koh-I-Noor, najdroższy brylant świata. Tajemnice, które mogą zamienić życie w piekło i zaprowadzić do więzienia. Kobieta poznaje takie sekrety, które zmienią jej spojrzenie na rodzinę, bliskich i znajomych. Spośród półprawd, niedomówień i jawnych kłamstw, kłębiących się niczym stado węży w ciemnej rozpadlinie, zaczyna wypełzać wstyd.

„Świat, na który patrzyła, zaczął się rozmywać”

Autor nie oszczędza głównej bohaterki. Karla musi zmierzyć się dodatkowo z niekontrolowaną agresją syna, Pawła, oraz podejrzeniami policji. Wszelkimi siłami pragnie dowieść, że samobójstwo Janka nie może być prawdą. Ślady martensów na ubitym śniegu prowadzą jednak do jeszcze gorszych hipotez. O zabicie syna podejrzewany jest jego brat.

„W notesie dostrzegła pogrubione imiona swoich synów, a między nimi strzałkę z grotami skierowanymi w obie strony i duży znak zapytania”

Czy Pablo zabił Jacha, niczym biblijny Kain swego brata Abla? Ile jeszcze będzie musiała znieść ich matka, by dotrzeć do prawdy? I czy ta da jej oczekiwane ukojenie?

O czym jest „Wstyd”? O przekraczaniu norm obyczajowych i społecznych, poczuciu wstydu i zagubienia, szukaniu tożsamości i własnej drogi. O dorosłych i młodzieży zakleszczonych pomiędzy własnym egoizmem, a odpowiedzialnością za siebie i innych. O wartościach, które powinny być częścią moralnego kręgosłupa. Wreszcie o prawdzie, która wyniesiona na powierzchnię powinna wyzwalać, lecz nie zawsze, niestety, tak się dzieje. A przede wszystkim o wstydzie, który niszczy i pali od środka. Wstydzie za popełnione czyny, lecz także za wybory innych, te które nie pozostają bez wpływu na życie ludzkiej wspólnoty.

„Prawda jest fundamentem miłości. (…)

- Ale przecież zdarza nam się kłamać. (…)

- Bo jesteśmy tylko ludźmi. (…)

- Okej, ale co wtedy? (…)

- Wtedy wszyscy cierpią”

Czy doczekamy się rozwiązania zagadek trzech śmierci? Dowiemy się czy były ze sobą powiązane? Czy Karla, niczym mityczna Niobe, pogrąży się w wiecznej rozpaczy, kamieniejąc i roniąc łzy?

Robert Małecki pokazuje nam świat takim, jaki jest. Bez ubarwiania i niemożliwych do zrealizowania obietnic. Postaci bohaterów, zarówno tych głównych, jak i pomniejszych, tworzone są z dużym poczuciem realizmu. Dzięki tym zabiegom czytelnik może przenosić się do miejsc, w których dzieje się akcja. Jest w stanie zrozumieć motywację ludzi, zarówno tych złych, jak i dobrych, słabych i piekielnie przebiegłych. „Wstyd” to także pierwsza książka Autora, która przybliża problemy nastolatków. Te związane z dojrzewaniem, zarówno fizycznym jak i społecznym, jak i z orientacją oraz tożsamością. Wszystkie kamery jednak koncentrują się na Karli, współczesnej Niobe, której nie oszczędza los. Kobiety silnej i słabej jednocześnie. Wyrazistej bohaterki, wokół której koncentruje się cała historia. Taką ją polubiłam i taką zapamiętam.

Polecam lekturę. Polecam „Wstyd”.


o książce

wywiad z autorem

Margota Kott - ma w sobie coś z kota, lubi chodzić własnymi drogami. Jest niezrzeszoną indywidualistką. Czyta, pisze, recenzuje. Nieodmiennie, od lat zakochana w niesamowitym człowieku -Sherlocku Holmesie. Kiedyś marzyła się jej praca w policyjnym laboratorium, chciała być detektywem, a nawet pracownikiem trupiej farmy w USA. Rzeczywistość okazała się jednak dużo barwniejsza. Ma kilka zawodów, a na kartach książek może być tym, kim chce. Nie cierpi przeciętności, organicznie się nią brzydzi. Przeciętne uczucia nudzą ją, zarówno jako czytelniczkę, jak i pisarkę. W grę wchodzą tylko skrajne emocje!!!