#

Pozwól mi wrócić

B.A. Paris

Wkroczyliśmy w złoty wiek thrillera! A to dzięki tak niesamowitym książkom jak Pozwól mi wrócić, która mnie zachwyciła - Lee Child

Ona zniknęła…

Fin i Layla, młodzi i nieprzytomne w sobie zakochani, wyjeżdżają na wakacje do Francji. W drodze zatrzymują się w nocy na parkingu i kiedy Fin wraca z toalety, jego dziewczyny nigdzie nie ma.

On skłamał…

Fin opowiada policji, o tym, co zdarzyło się tej nocy. Są tacy, co nie wierzą w jego wersję i podejrzewają go o najgorsze. Nawet po latach. I tylko Fin wie, że nie powiedział policji całej prawdy.

Teraz się boi…

Po dziesięciu latach zaczyna jeszcze raz – w innym miejscu, z inną kobietą. I tak się akurat złożyło, że jest nią siostra jego zaginionej dziewczyny. Kiedy się zaręczają, Fin dostaje telefon. Ktoś z jego przeszłości widział Laylę. Ktoś podrzuca znaki kojarzące się jednoznacznie z Laylą. Ktoś wysyła mu maile, które doprowadzają go na skraj szaleństwa.

Fin zaczyna podejrzewać wszystkich i coraz bardzie wierzy w to, że jego dawna ukochana żyje.

I że jest bliżej, niż mu się wydaje.

Jedna książka co 2,5 minuty, czyli 18 tys. egzemplarzy miesięcznie! Taka jest średnia sprzedaż thrillerów B.A. Paris w Polsce. Późny debiut na pewno nie jest łatwy, ale przy wystarczającej dozie talentu i determinacji może okazać się niezwykle lukratywny i przynieść autorowi nieoczekiwaną sławę. Sprzedaż powieści „Za zamkniętymi drzwiami” w Wielkiej Brytanii przekroczyła nakład miliona egzemplarzy – książka właśnie osiągnęła tam status platynowego bestsellera.


FRAGMENT DO POCZYTANIA

NASZA RECENZJA

o autorce:

Brytyjska autorka B.A. Paris (pod tym pseudonimem ukrywa się Bernadette McDougall) zrobiła zawrotną karierę dzięki powieściom „Za zamkniętymi drzwiami” i „Na skraju załamania”, które natychmiast trafiły na światowe listy bestsellerów i oczarowały miliony czytelników. „Za zamkniętymi drzwiami”, historia kobiety uwikłanej w przerażający związek z sadystycznym psychopatą – książka, którą Paris rozpoczęła przygodę z pisaniem – narobiła sporo szumu na międzynarodowym rynku wydawniczym.

Bernadette, matka pięciu córek, zawsze chciała zostać pisarką – po prostu czekała na właściwy moment. Kiedy dziewczynki dorosły, nagle okazało się, że ma sporo wolnego czasu. Myślała co prawda o książkach dla dzieci, ale jedna z córek zachęciła ją do wzięcia udziału w konkursie literackim ogłoszonym przez brytyjski tygodnik „The Sunday Times”. Powieść, którą zgłosiła na konkurs, nie zdobyła żadnej nagrody, ale Bernadette odkryła, że pisanie jest dla niej jak narkotyk. Ponieważ chciała uniknąć niepotrzebnej presji i wciąż nie była pewna, czy osiągnie efekt, który ją zadowoli, postanowiła ukryć się za pseudonimem. Tak narodziła się B.A. Paris. „B.A.” to inicjały jej imion – Bernadette Anne. Na „Paris” zdecydowała się, ponieważ zaraz po studiach trafiła do Paryża, gdzie pracowała jako au pair i gdzie poznała przyszłego męża, a spędzone tam lata uważa za czas zmian, który okazał się najszczęśliwszy w jej życiu.

Pomysł na debiutancki thriller, „Za zamkniętymi drzwiami”, podsunęła jej przyjaciółka. Mąż na każdym kroku kontrolujący żonę wydał się jej doskonałym punktem wyjścia, ale Bernadette nigdy nie sądziła, że historia stanie się aż tak mroczna. I tak porywająca! Autorka świetnie odnalazła się w gatunku domestic noir, ku satysfakcji i uznaniu czytelników, popularność gatunku płynie wszak z tego, że kwestia przemocy domowej nie jest obca nikomu, niezależnie od płci. I nawet jeśli nie doświadczyliśmy jej osobiście, prawdopodobnie znamy kogoś, kto tkwi w nieszczęśliwym związku. Bernadette zwykle bazuje na czymś, co przydarzyło się komuś, kogo zna lub jej samej. Tak było z „Na skraju załamania” – jadąc do domu przez las i zaczęła się zastanawiać, co by zrobiła, gdyby zobaczyła samochód zaparkowany na poboczu. Czy zatrzymałaby się, żeby sprawdzić, czy wszystko w porządku, czy po prostu pojechałaby dalej? Ta rozterka okazała się doskonałym początkiem nowej powieści. Choć B.A. Paris nigdy nie planuje szczegółowo przebiegu akcji, to zawsze wie, jak zacznie się jej książka i jakie będzie zakończenie opowiadanej historii. Wszystko to, co pomiędzy, jest dla niej jedną wielką ekscytującą przygodą. Bywa, że bohaterowie wymykają się spod kontroli albo wręcz ją przejmują. Tak właśnie było z Jackiem z „Za zamkniętymi drzwiami”.

B.A. Paris zdała z wyróżnieniem egzamin z drugiej powieści – która, szczególnie po tak spektakularnym sukcesie debitu, stanowi nie lada wyzwanie w karierze każdego pisarza. „Na skraju załamania” tajemniczością i grozą w niczym nie ustępowało pierwszej powieści. Teraz autorka „Za zamkniętymi drzwiami” powraca z najnowszą powieścią – „Pozwól mi wrócić” to historia Finna, którego dziewczyna pewnej nocy znika bez śladu, podczas ich pobytu we Francji. Dwanaście lat później okazuje się, że kobieta być może żyje. Finn musi stawić czoła przeszłości, która wyciąga w jego stronę swoje śliskie macki….

Autorka ponownie odwiedzi Polskę w maju 2019 roku.



źródło: materiały prasowe wydawnictwa