Arne Dahl
pisarz, krytyk i redaktor, jeden z najwybitniejszych autorów kryminałów w Szwecji. Pracuje dla Akademii Szwedzkiej, przyznającej corocznie literacką nagrodę Nobla. Jego książki zostały przetłumaczone dotąd na ponad 20 języków. Dahl otrzymał liczne prestiżowe nagrody literackie.
Ostatnie wpisy:
- Nie trzeba od razu skakać na bungee - można sięgnąć po „Dolinę szpiegów”!
- Zakończenie niczym erupcja uśpionego wulkanu!
- Diabli wiedzą…
- Dwa domy, dwa miejsca, ale czy na pewno dwie historie?
- Życie jest teatrem
- Ta historia mnie zahipnotyzowała!
- Idealna książka na gwiazdkowy prezent!
- Wstrząsa, przygniata i pozostawia z krzykiem na ustach!
- Zdecydowanie najlepsza książka Roberta Małeckiego!
- Jaszczurki vs. zdrajca narodu
Arne Dahl "Ciuciubabka"
Trzecia część serii dla wszystkich fanów dobrej sensacji!
Nad Europą zbierają się czarne chmury. Zespół Paula Hjelma musi rozwikłać sieć powiązań między mafią i prawicowymi ekstremistami, aby nie dopuścić do tragedii. Pomaga im w tym Marek,polski policjant od zwalczania przestępczości gospodarczej. Niestety okazuje się, że wróg gra z Europolem w ciuciubabkę…
Europol dostaje informację, że pozostające w cieniu gangi kontrolujące europejskich żebraków łączą się w wielką sieć skupioną na przemycie ludzi. Od kilku tygodni Paul Hjelm i jego zespół z OpCopuśledzą podejrzanych o kierowanie „mafią żebraków” i obserwują ich mieszkania w Amsterdamie. Nagle następuje drastycznyprzełom w śledztwie.
W tym samym czasie ktoś grozi francuskiej komisarz Unii Europejskiej. Paul Hjelm jest zmuszony
do użycia szantażu, aby zdobyć dowody obciążające prawicowych ekstremistów. Wyznacza byłego członka Drużyny A do niebezpiecznej misji, który rozpoczyna podróż do jądra ciemności…
Szybka, wciągająca, wartka proza, która potrafi być na przemian sugestywna i poetycka,
jak też prosta i bezpośrednia. Jedna z najlepszych powieści Dahla. Czyta się z przyjemnością
ze względu na język, jakim posługuje się autor, jak i samą fabułę.
Norrköpings Tidningar
Szczegółowe sceny śledztwa są tak pełne napięcia, iż nie raz można odnieść wrażenie,
że ogląda się film. I to dobry film!
Folkbladet