#

Mroczny świt

Klaudiusz Szymańczak

SCHOWALI SIĘ TAM, GDZIE NIKT NIE SZUKA MROCZNY ŚWIT OBNAŻY TO, CO POZOSTAJE W UKRYCIU ŚWIATŁO I MROK. TO OD CIEBIE ZALEŻY, NA CZYM SKUPISZ UWAGĘ. MASZ NIECAŁĄ MINUTĘ, BY PODJĄĆ DECYZJĘ

Stany Zjednoczone. W luksusowym apartamencie na Manhattanie zostaje znalezione ciało prokuratora. Ślad po nakłuciu, nacięcie na czole, lalki starannie ułożone na fotelu i muzyka klasyczna w tle – oto niecodzienne okoliczności jego śmierci. Dochodzenie prowadzą John Slade, agent FBI o polskich korzeniach, oraz Karen Lee, mająca bacznie obserwować swojego partnera. Wkrótce sprawy zaczynają się komplikować, giną kolejni pracownicy federalni, a śledczy dostrzegają, że każdemu z morderstw towarzyszy zagadkowy szczegół związany z Polską. Tylko co łączy zabójstwa, muzykę Krzysztofa Pendereckiego, swastykę i Nóż w wodzie Romana Polańskiego?

Polska. Nadkomisarz Robert Laurentowicz prowadzi sprawę siatki przestępczej odpowiedzialnej za nagrywanie i rozprowadzanie brutalnej pornografii dziecięcej. Tropy prowadzą do Gdańska, gdzie w domu dla księży emerytów mieszka były proboszcz, w przeszłości związany z Solidarnością. Duchowny, posądzony niegdyś o molestowanie dziewczynki, nigdy nie został skazany, zaś jego oskarżyciel musiał wyjechać z kraju. Laurentowicz zaczyna jednak coraz wyraźniej dostrzegać, że trwające śledztwo może przybrać bardzo nieoczekiwany zwrot.

Równie zaskakujący jak nagłe zniknięcie Slade’a, który wydaje się być kluczem do powiązania tych obydwu spraw…

Polska i USA. Policja i FBI. Zagadkowe morderstwa w kolejnych stanach, tajemnice z czasów PRL-u i międzynarodowa sitka pedofili, którzy schowali się tam, gdzie nikt nie szuka. Czy mroczny świt obnaży to, co od lat pozostaje w ukryciu?


Piotr Bratkowski, „Newsweek”: „Co łączy morderstwo na Manhattanie z filmami porno, kręconymi w starej gazowni na warszawskiej Woli? Klaudiusz Szymańczak w Mrocznym świcie płynnie łączy odległe od siebie światy. Jego bohaterowie są wyraziści i zupełnie niestereotypowi, a wszystko to jest świetnie napisane. Lektura warta zarwanej nocy”.

Vincent V. Severski: „To jedna z tych książek, które połyka się od razu. Klaudiusz Szymańczak udowadnia, że najbardziej mroczne tajemnice drzemią w przeszłości. Historia trzymająca w napięciu i doskonale rozegrana, od początku do końca”.

Adam Szaja, smakksiazki.pl: „Żaden trup w tej książce nie jest przypadkowy. Każdy jest elementem większej, dramatycznej układanki, która połączy Warszawę i Nowy Jork”.


PRZECZYTAJ WYWIAD

NASZA RECENZJA


O AUTORZE


Klaudiusz Szymańczak, rocznik ’78. W przeszłości pruszkowski policjant. Służbę przerwał ze względu na studia politologiczne na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych na UW, a potem amerykanistyczne. Od 2008 roku właściciel szkoły językowej Speak&Spell i nauczyciel angielskiego. Pracował w branży IT, pisał felietony m.in. dla Wirtualnej Polski. Nieustannie się dokształca: obecnie studiuje filozofię na University of London. Jest miłośnikiem historii i kultury USA, co zaowocowało kilkoma podróżami, m.in. do Teksasu, Illinois, Wisconsin czy Nowego Jorku. Część miejsc, które zwiedził, stało się tłem wydarzeń w jego debiutanckiej powieści pt. „Negatyw”.Od ponad dwudziestu lat jest wielbicielem twórczości Depeche Mode, od niemal dziesięciu – także Johnny’ego Casha. Od zawsze miłośnik sztuki nowoczesnej i rysunków z „New Yorkera”, jak również ciemnego piwa, espresso, sportów siłowych i bulterierów oraz starych amerykańskich filmów.


MATERIAŁY WYDAWNICTWA