#

Nieboszczyk sam w domu

Alek Rogoziński

Wśród nocnej ciszy... zbrodnia się rodzi.

"Nieboszczyk sam w domu" to piętnasta książka w dorobku Alka Rogozińskiego, autora znanego z łączenia klasycznych fabuł kryminalnych z dużą dawką czarnego humoru.

Mieszkańcy kamienicy w małym miasteczku Morderczo przygotowują się do świąt Bożego Narodzenia. Mają nadzieję, że spędzą je w spokojnej i miłej atmosferze. Kiedy jednak młode małżeństwo zamiast prezentów, znajdzie pod choinką nieżywego świętego Mikołaja, inny z lokatorów odkryje, że skradziono mu bezcenną kolekcję, a swoje „śledztwo” zacznie prowadzić dwójka ośmiolatków, sielankowa rzeczywistość zamieni się w... prawdziwą komedię omyłek!


NASZA RECENZJA

FRAGMENT DO CZYTANIA


FRAGMENT KSIĄŻKI:

Za oknem w najlepsze szalała zawierucha. Jej odgłosy mieszały się z dochodzącą z oddali, wykonywaną zawodzącym męskim głosem nabożną pieśnią „Wśród nocnej ciszy”. Brzmiała ona mniej więcej tak, jakby wykonawca owej kolędy musiał ją zaśpiewać w ramach egzekucji wyroku sądowego i równocześnie w pakiecie był batożony za jej fałszowanie. Powstały w ten sposób dziwaczny dźwiękowy miszmasz wypełniał niewielki, za to mocno zagracony pokój, prezentujący się niczym senny koszmar Ebenezera Scrooge’a. Na oparciu kanapy, ustawionej wzdłuż jednej ze ścian, znajdowało się kilka pokaźnej wielkości pluszowych reniferów, świętych mikołajów, bałwanków i inszych bożonarodzeniowych bohaterów. Wiszący na środku salonu żyrandol został z kolei przystrojony pobłyskującymi, wielobarwnymi rajskimi ptakami i aniołkami. Na ścianach wiły się niczym węże srebrne łańcuchy, do których poprzyczepiano srebrno-złote bombki, tekturowe białe śnieżki i plastikowe sople lodu. W pomieszczeniu tym nie oszczędzono nawet okien. Zostały one ozdobione sztucznym szronem, sprawiającym takie wrażenie, jakby ktoś przykleił do szyb koronkowe majtki. Wciśnięta w róg między drzwi balkonu a stojący vis-à-vis kanapy stolik z telewizorem wielka choinka pobłyskiwała wesoło migającymi kolorowymi lampkami, uginając się pod ciężarem dziesiątek założonych na nią ozdób. Na jej szczycie górowała ogromna złota gwiazda betlejemska. Myliłby się jednak ten, kto by sądził, że wnętrze pokoju było tylko sielskie i anielskie. Jeden element zdecydowanie psuł cały ten bożonarodzeniowy anturaż. Najbardziej zaskakującym punktem wystroju wnętrza było coś, co znajdowało się pod choinką. Pomiędzy kilkoma ozdobnymi pudełkami, przewiązanymi czerwonymi wstążkami i ozdobionymi ogromnymi kokardami, zobaczyć można było czerwoną czapę obszytą białym futerkiem, utrzymane w tych samych barwach pumpiaste spodnie i gustowne wdzianko z szerokimi rękawami oraz wysokie, czarne buty z cholewami. Wszystkie te części garderoby miał na sobie brodaty jegomość, leżący na plecach i wpatrzony nieco zdziwionym wzrokiem w gwiazdę na szczycie choinki. Nieco wcześniej jegomość ów opuścił naszą planetę w sposób dość gwałtowny i z pewnością niezgodny ze swoimi wcześniejszymi planami. W pokoju znajdował się ktoś jeszcze. Rozglądał się on uważnie po pomieszczeniu, a po chwili podszedł do przeszklonego regału, zajmującego całą ścianę naprzeciw okna, otworzył jedną z witryn, sięgnął do kieszeni swojego płaszcza, wyjął z niej niewielki przedmiot i położył go na półce. Zamknął witrynę, jeszcze raz potoczył wzrokiem po pomieszczeniu i wolnym krokiem skierował się w stronę drzwi. Kiedy stał już w progu, odwrócił się i popatrzył na leżącego pod choinką nieboszczyka. Na jego twarzy pojawił się pełen satysfakcji uśmiech.
– Wesołych Świąt, draniu… – szepnął, po czym opuścił salon.
Jego wyjście zbiegło się z końcem zawodzenia potencjalnego skazańca i nagłym uspokojeniem się burzy śnieżnej.
W pokoju zapanowała cisza.
Śmiertelna cisza.


O AUTORZE

fot. Ania Powałowska - fotografka.eu



Alek Rogoziński - pisarz, znany głównie jako twórca komedii kryminalnych i powieści obyczajowych. Zadebiutował w marcu 2015 roku kryminałem "Ukochany z piekła rodem", zdobywając nim pierwsze miejsce na liście bestsellerów kryminalnych EMPIK. Dwie jego powieści, "Jak Cię zabić, kochanie?" i "Do trzech razy śmierć", zostały nominowane w prestiżowym plebiscycie "Książka roku" portalu Lubimy Czytać. W 2019 roku jego kryminał "Raz, dwa, trzy... giniesz ty!" doczekał się inscenizacji teatralnej. W sumie książki sygnowane jego nazwiskiem rozeszły się już w nakładzie ponad 300 tysięcy egzemplarzy.


MATERIAŁY WYDAWNICTWA