
tytuł: SAMOTNA (ALONE)
autorka: Lisa Gardner
przekłąd: Jerzy Żebrowski
kategoria/gatunek Sensacja
PREMIERA: 14 lipca 2021 r.
Ostatnie wpisy:
- Przerażająca gra wywiadów o najwyższą stawkę
- Pasjonująca przygoda z bursztynem w roli głównej!
- To jak jazda rozpędzonym bolidem – ostra i niebezpieczna!
- Fascynująca podróż do mroków średniowiecza
- Podróż do tak mrocznego świata, że aż cierpnie skóra!
- Prawda jest okrutniejsza od najbardziej wymyślnej fikcji!
- Nie trzeba od razu skakać na bungee - można sięgnąć po „Dolinę szpiegów”!
- Zakończenie niczym erupcja uśpionego wulkanu!
- Diabli wiedzą…
- Dwa domy, dwa miejsca, ale czy na pewno dwie historie?
Manipulacja
Każdy z nas z próbami manipulacji spotyka się praktycznie codziennie. Czasem dotyczy ona błahostek, niekiedy jednak może zaważyć na czyjejś karierze lub życiu. Czy łatwo zorientować się, że jesteśmy świadkami manipulacji? Obawiam się, że nie. Dobrze przemyślana intryga, odpowiednie argumenty, spryt i wykorzystanie odpowiedniej sytuacji często pozwalają na zręczne manipulowanie otoczeniem. Właśnie z takim przypadkiem mamy do czynienia w „Samotnej”, autorstwa Lisy Gardner.„Samotna”
to chronologicznie pierwsza powieść, w której występuje detektyw
D.D. Warren, która nie jest tu jednak główną bohaterką. Pisarka
skupia się na intrydze związanej z Bobbym Dodge’em, policjantem,
który przeżywa trudne chwile po akcji zakończonej śmiercią
jednego z uczestników zdarzeń.
Dodge, snajper wchodzący w skład Specjalnej Grupy Taktyczno-Operacyjnej policji stanu Massachusetts razem ze swoją jednostką został wezwany na interwencję. Według przekazanych mu informacji w mieszkaniu padły strzały, a mężczyzna groził bronią żonie i małemu dziecku. Dodge z dogodnego miejsca obserwował rozwój wypadków, a gdy uznał, że mężczyzna zastrzeli żonę – strzelił jako pierwszy.
„Jimmy nagle się uśmiechnął i widząc ten uśmiech, Bobby wiedział już dokładnie, co się zaraz stanie.
Jimmy Gagnon zamierzał nacisnąć spust. I w tym momencie Bobby Dodge, ukryty pięćdziesiąt metrów dalej w ciemnym pokoju budynku po drugiej stronie ulicy, zastrzelił go z karabinu.”
Jimmy Gagnon zginął, jego rodzina nie odniosła obrażeń. Dodge strzelił, aby ocalić życie i to mu się udało. Niestety od samego początku (standardowe śledztwo policyjne) Dodge czuł się tak, jakby był oskarżany o celowe zabójstwo, a uczucie to pogłębiło się, gdy wpływowa i bogata rodzina ofiary postanowiła oskarżyć go o morderstwo. Zabicie człowieka, nawet w sytuacji takiej, jak zrobił to Dodge pozostawia ślad w psychice człowieka, rodzi się pytanie: czy naprawdę nie było innego wyjścia? Bobby źle znosi tę sytuację, o czym mówi w czasie wizyty u psycholog:
„– Gagnonowie oskarżają mnie o zabójstwo. Ktoś pani o tym wspomniał? Wykorzystują jakieś prawne kruczki, żeby udowodnić, że zabiłem ich syna. Szczerze mówiąc, pani doktor, słowo „dobry” nie odnosi się już w żaden sposób do mojego życia.”
Pikanterii sytuacji dodaje fakt, że żona ofiary, młoda, przystojna, ponętna i nieszczęśliwa Catherine Rose Gagnon wyszeptała „dziękuję” tuż po strzale kończącym życie jej męża. Za co dziękowała? Za ocalenie życia czy za coś innego? To pytanie zaczyna nurtować Bobby’ego, tym bardziej, im więcej dowiaduje się o rodzinie Jimmiego Gagnona: jego żonie, synu i rodzicach.
Podczas gdy Bobby Dodge usiłuje udowodnić sobie i innym, że oddany przez niego strzał był jedynym rozwiązaniem, jakie wchodziło w grę, w Bostonie zaczynają ginąć ludzie związani z rodziną Gagnonów, a pośrednio z Bobbym. Ktoś popełnia brutalne morderstwa, nie siląc się na zacieranie śladów i ukrywanie zwłok. Kim będzie następna ofiara?
W „Samotnej” Lisa Garner pokazała śledztwo od strony policjanta, który zostaje oskarżonym o złą ocenę sytuacji i spowodowanie śmierci, mimo że najprawdopodobniej w ten sposób ocalił życie dwóch osób. Bobby Dodge nagle z osoby, która miała na celu bronienie obywateli staje się kimś, kto zabił w sytuacji, gdy mógł tego uniknąć. Czy jednak interweniujący w sytuacji kryzysowej są w stanie ocenić, czy życie zakładników jest zagrożone?
„Samotna” to również powieść o tym, jak traumatyczne wydarzenia z przeszłości wpływają na obecne życie, na zachowanie, podejmowanie decyzji, kontakty z ludźmi i emocje i uczucia. Nie dotyczy to jedynie pary głównych bohaterów: Bobby’ego Dodge’a i Catherine Gagnon, ale również postaci drugoplanowych.
Intryga w „Samotnej” jest skomplikowana, nieoczywista i zaskakująca. Wraz z rozwojem sytuacji dowiadujemy się coraz więcej o bohaterach i ich przeszłości, a to co wydawało się oczywiste niekiedy zaczyna wzbudzać wątpliwości. Tak jak w poprzednich powieściach Lisy Gardner tu też mamy do czynienia z zaskakującymi zwrotami akcji i sukcesywnym dawkowaniem informacji potrzebnych do rozwiązania zagadki.
„Samotna” to kolejna świetna powieść Lisy Gardner. Na pewno warto po nią sięgnąć i spędzić kilka godzin w świecie wykreowanym przez pisarkę.